Płace i wakaty w województwie śląskim

Próbując zanalizować sytuację na krajowym rynku pracy i wytypować województwo, gdzie potrzeba najwięcej rąk do pracy, województwo śląskie z pewnością zajmowałoby jedno z czołowych miejsc w takim rankingu. Nie sposób nie odnieść wrażenia, że każda z grup zawodowych znajdzie tam zatrudnienie.

Wysoko uprzemysłowiony Śląsk nie może co prawda w dalszym ciągu konkurować z Warszawą, jednakże sytuacja uległa tam poprawie na tyle, że osoby z wyższym wykształceniem, przykładowo przedstawiciele branży IT, mogą cieszyć się zarobkami w przedziale 4000 – 6000 złotych. Daje to ogromne możliwości młodym ludziom, którzy coraz chętniej podejmują naukę na politechnikach, aby zdobyć wykształcenie w tym kierunku.

Zarobki powyżej 6000 złotych w skali miesiąca również są tam osiągalne, zwłaszcza dla szefów firm IT oraz programistów, pracowników reklamy i PR. Również pracownicy przemysłu ciężkiego mogą się cieszyć zarobkami, na tym bez wątpienia zadowalającym poziomie.

Z badań wynika, że blisko 40% pracowników, nigdy nie otrzymało podwyżki. Jest to szczególnie dziwne, ponieważ duże, jak i te niewielkie przedsiębiorstwa działające na rynku pracy, zdają się szczycić całkiem przemyślanymi i atrakcyjnymi systemami motywacyjnymi dla pracowników. Szkoda, że podwyżka nie jest dla nich czymś oczywistym. Pocieszające jest to, że blisko 25% respondentów otrzymuje podwyżkę raz do roku.

Co do zapotrzebowania na pracowników, największe braki notują branże, w których mogą być zatrudnieni wykwalifikowani fachowcy.  Nie chodzi tu jedynie o pracowników fizycznych, ale o wcześniej wspomnianą branżę IT. Również graficy mają tu spore pole do popisu, ponieważ o dobrego fachowca w tej dziedzinie naprawdę trudno.

Poziom zróżnicowania stopy życiowej jest dość wyraźny. Najkorzystniejszą sytuację mają osoby zamieszkujące centralną część województwa. Najmniejszą stopą bezrobocia może się tu poszczycić aglomeracja Katowicka.